Wystawa malarstwa Moniki Głowackiej – studentki WKiRDS

Dziekan Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki

Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie dr hab. Marta Lempart-Geratowska

oraz Galeria 4 ŚCIANY zaprasza na uroczyste otwarcie wystawy

 

MONIKA   GŁOWACKA

Malarstwo

 

Studentka IV roku Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki ASP w Krakowie nagrodzona wystawą indywidualną w Galerii 4 ŚCIANY za szczególne osiągnięcia z przedmiotów artystycznych

 

Wernisaż 16 marca 2015 r. (poniedziałek) o godz. 19.00

Wystawa czynna w dniach: od 17.03.2015 r. do 10.04.2015 r.

Od poniedziałku do piątku w godz. od 8.00 do 20.00

 

4 ŚCIANY, Galeria Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki, Akademia Sztuk Pięknych im. J. Matejki w Krakowie
Adres: 30-052 Kraków, ul. Lea 29

E-mail: galeria.wkirds@asp.krakow.pl

 

[geogis_old_gallery album=”glowackaplakat”]

 

Monika Głowacka. Urodzona 24. 10.1990 r. w Kielcach. Studiowała edukację artystyczną na Uniwersytecie im. Jana Kochanowskiego w Kielcach. Po roku podjęła studia na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie na kierunku malarstwo. W roku akademickim 2011-2012 studiowała konserwację i restaurację dzieł sztuki na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 2012 r. rozpoczęła studia na Akademii Sztuk Pięknych im. J. Matejki w Krakowie na Wydziale Konserwacji 

i Restauracji Dzieł Sztuki. W 2014 r. otrzymała stypendium twórcze im. Henry`ego J. T. Dorena za szczególne osiągnięcia z malarstwa (ASP w Krakowie). Pasję malarską rozwinęła w pracowni prof. Łukasza Konieczki.

[geogis_old_gallery album=”monikaglowacka”]

 Pomimo wielowiekowej praktyki nasze rozumienie potrzeby tworzenia wciąż kryje więcej pytań niż odpowiedzi. Historia sztuki pokazuje efekty. Przyczyny, te najgłębsze, tkwią ukryte 

w głowach i sercach autorów, a widzom i odbiorcom sztuki pozostaje jedynie szerokie pole dociekań
i spekulacji. Sztuka nie rodzi się w jednym miejscu i z jednej przyczyny, przypomina raczej fizykę naczyń połączonych. Różne elementy, często od siebie odległe, wzajemnie się uzupełniają, prowokują, tworzą rozmaite konteksty; przybliżają lub oddalają od wyznaczonego celu.

Malarstwo jest trudną towarzyszką życia. Zaborcza i zazdrosna wymaga od swego wybrańca oddania i poświęcenia – obiecuje wiele nie dając równocześnie żadnej gwarancji. Jeżeli sprowadzi się ją do roli spokojnej towarzyszki życia może być miłym kompanem, gdy wymagania rosną – żąda wysiłku, wyrzeczeń, skupienia…

Studiowanie nakłada na studenta liczne obowiązki, a w przypadku studiów konserwatorskich pole działania jest naprawdę dość rozległe. Malarska praktyka, oczywista z naszego (dydaktycznego punktu widzenia) zawiera się w zestawie działań obowiązkowych, jednak w tym przypadku poziom „zaliczenia” nie oddaje możliwych efektów i satysfakcji. Jestem przekonany, że Monika Głowacka nie traktuje malarstwa wyłącznie w kategorii „szkolnego” obowiązku, że realizuje w nim istotne dla siebie cele, a podjęty trud dostarcza jej również chwile radości. W tym miejscu warto nadmienić, że Monika Głowacka, jako pierwsza studentka naszego Wydziału została laureatką stypendium Henry’ego Dorena za wybitne osiągnięcia z malarstwa. To dowód na to, że jej malarstwo jest w stanie przemawiać do bardzo wymagającego widza.

Obrazy prezentowane na wystawie w naszej wydziałowej galerii to, zasadniczo dorobek minionego semestru studiów, czyli ostatnich pięciu miesięcy. Prace inspirowane pracownianymi motywami (akt, martwa natura, wnętrze pracowni) wiąże wspólnota środków i sposób malarskiego obrazowania. Malarstwo Moniki Głowackiej opiera się na silnym przetworzeniu zaobserwowanego motywu. Przeczucie kształtu, przedmiotu, rozpoznawalnej figury zawiera się w malarskim pomyśle ale zasadniczo stanowi jedynie pretekst do poszukiwań formalnych, w których główną rolę odgrywają dynamiczne środki wyrazu. Wyczucie materii działania, koloru, formy, w połączeniu z żywiołowym malarskim temperamentem tworzą bardzo obiecujące połączenie i decydują o sile i atrakcyjności jej malarstwa.

Z pewnością Monika Głowacka zmaga się z obrazem z determinacją i wiarą, że można przekonywająco zobrazować własny świat. Umiejętność wyrażenia samego siebie jest jednym
z najważniejszych i zarazem najtrudniejszych elementów budujących artystyczną tożsamość. W końcu wszystkie nasze działania zawarte w obrazie muszą się obronić, nie siłą intencji ale jakością osiągniętego, finalnego efektu. Może najuczciwiej wszystko tłumaczy magiczne słowo „talent”, choć
z pewnością niczego nie wyjaśnia, szczególnie z perspektywy malarza, który najlepiej rozumie praktyczną stronę działania. 

Ponoć Pablo Picasso zapytany – co to jest natchnienie? Odpowiedział: Natchnienie? Może jest coś takiego, ale warto żeby spotkało artystę przy sztalugach.

 

Łukasz Konieczko

 

[geogis_old_gallery album=”glowackawernisaz”]